Blog

Advicero Nexia
Strona główna / Blog / Zastosowanie technologii blockchain w systemie podatkowym – czy to możliwe?

Zastosowanie technologii blockchain w systemie podatkowym – czy to możliwe?

W ciągu ostatniego roku duża część społeczeństwa przekonała się, jak istotne jest podążanie za nową technologią, która dziś, niewątpliwie stanowi istotny element w naszym życiu codziennym. Wszelkie innowacje pozwalają przede wszystkim usprawnić wiele procesów jednocześnie automatyzując nasze dotychczasowe działania. Odnosząc się jednak do tematyki podatkowej, warto zwrócić uwagę, że obecny system podatkowy nie tylko nie jest wystarczająco wydolny, ale jak się zauważa, nie podąża on również za dotychczasowymi trendami technologicznymi, które mogłyby wyeliminować wszelkie niedogodności w sektorze podatkowym.

Przez kilka ostatnich lat zauważa się możliwości wykorzystania technologii blockchain w branży podatkowej, która mogłaby potencjalnie pomóc w zmodyfikowaniu dotychczasowego systemu zapewniając przy tym szereg korzyści nie tylko organom publicznym, ale również podatnikom czy nawet doradcom podatkowym. Zwróćmy uwagę, że tworzone są prototypy i badania w określonych sektorach podatkowych, które mogłyby poprawić wydajność pracy m.in. organów podatkowych, których jak wskazano, działania i procesy formalne mogłyby zostać przyspieszone i uproszczone.

W skrócie – czym jest blockchain?

Aby zrozumieć sam potencjał idący za technologią blockchain w połączeniu z obszarem podatkowym, na wstępie wyjaśnić należy specyficzny sposób jego funkcjonowania i wyodrębnić najważniejsze jego kwestie.

Odnosząc się do definicji technicznej, blockchain, określa się jako bazę danych, która składa się ze zdecentralizowanego rejestru, co oznacza, że nie ma jednego konkretnego podmiotu monitorującego działania danego systemu. Zasoby między użytkownikami są transferowane bez jakiegokolwiek pośrednika. Swój schemat funkcjonowania opiera na danych kryptograficznych, które to są głównym źródłem wiarygodności danych transferowanych w sieci.

Podstawowym elementem tej technologii, który należy wyodrębnić jest blok, który jest gwarantem bezpieczeństwa, ze względu na brak możliwości dokonania modyfikacji danych. Dzięki jego budowie wszelkie ryzyko manipulowania danymi jest zminimalizowane. Blok wyodrębnia tutaj tzw. hash łączący szereg poprzednich bloków i nie bez powodu jest również zwany cyfrowym odciskiem palca, co ma być potwierdzeniem tego, że niemożliwe jest utworzenie takich samych bloków. Aby przybliżyć bardziej powyższą kwestię, poniżej przedstawiono strukturę bloku danych.

blockchain 1 1 - Zastosowanie technologii blockchain w systemie podatkowym – czy to możliwe?

Należy dodatkowo wspomnieć o tym, że każdy z bloków przechowuje dokładny zapis informacji jakie dokonywane są za pośrednictwem sieci. A zatem, w przypadku transakcji środków pieniężnych będzie to czas, data bądź wysokość kwoty, natomiast w stosunku do monitorowania ewentualnych dostaw towarów za pośrednictwem blockchain, możliwe jest pozyskanie informacji o całej przebytej trasie danego produktu, od momentu jego wyprodukowania do momentu pojawienia się na półkach sklepowych. Przekładając jednak tę możliwość na obszar podatkowy, zwróćmy uwagę, że taka transparentność danych, co do każdego etapu transportu produktu może pomóc przykładowo w zidentyfikowaniu na wczesnym etapie karuzeli podatkowej, która jak wiadomo do swoich nielegalnych działań wykorzystuje przedsiębiorstwa transportowe. To jednak może rodzić opór wdrażania tego rodzaju systemu monitorowania obrotu towarów podlegającego opodatkowaniu VAT – jako odbierający fiskusowi źródło dochodów podatkowych z kontroli dokonywanych po latach od dokonania transakcji.  W państwie idealnym oczywiście wszystkie strony, tj. organy i podatnicy byliby zainteresowani wprowadzeniem takich rozwiązań, choćby przez to, że zapewniają transparentność i bieżącą kontrolę. W państwie jednak, w którym wciąż dużo przepisów jest pisane „pod kontrolę” i celowo w sposób niejasny, instrument eliminujący możliwość choćby „hodowania odsetek”, niekoniecznie musi zyskać aprobatę.

Główne cechy technologii blockchain

Aby faktycznie odzwierciedlić szereg możliwości wykorzystania technologii blockchain, należy wyróżnić jego cechy charakterystyczne, które mogą potencjalnie przybliżyć kwestię jego wykorzystania w systemie podatkowym.

Pierwszą z cech, jest przede wszystkim decentralizacja, która zapewnia, brak konieczności przechowywania danych w jednym, centralnym serwerze, jednocześnie posiadając przy tym rozproszoną bazę danych. W praktyce oznacza to, że sieć jest mniej narażona na ewentualne manipulowanie danymi czy włamaniami do sieci ze względu na swoją charakterystyczną cechę, czyli brak punktu centralnego.

Drugą cechą jest precyzyjność ze względu na automatyzację systemu. W tym przypadku minimalizujemy błędy czynnika ludzkiego, a jego ingerencja w proces weryfikowania danych jest niewielka.

Nie sposób nie wspomnieć również o wydajności i funkcjonowaniu sieci – niezależnie od czasu i miejsca. W przypadku dokonywania ewentualnych transakcji za pośrednictwem blockchain, nie istnieje granica czasowa ani uzależnienie od konieczności zaksięgowania płatności o ustalonych własnych sesjach, jak ma to miejsce w przypadku przelewów za pośrednictwem banków. Tutaj, płatności mogą być dokonywane w sposób ciągły, a więc zauważa się tu dużą zaletę przy ewentualnych transakcjach transgranicznych.

System podatkowy a blockchain

Przechodząc jednak do głównej kwestii – czyli możliwości wykorzystania technologii blockchain w systemie podatkowym. Nie można nie wspomnieć, że w tej kwestii realizowane na ten moment są projekty, prototypy i badania. Obecny system podatkowy nie jest wystarczająco wydolny, a wszelkie weryfikowane transakcje przez organy podatkowe, czy obowiązek dopełnienia wszelkich formalności wiąże się często ze skomplikowanymi działaniami ze strony podatnika czy organu, a niejasne przepisy podatkowe często tych działań nie przyspieszają.

Odwołując się jednak do przyszłego rozwoju w tej kwestii, warto odwołać się do  dyskusji na Ekonomicznym Forum w Davos, która miała miejsce już w 2016 r. a perspektywy już wtedy wydawały się obiecujące. Wspominano tam m.in. o kwestii wdrożenia blockchain w obszar podatkowy. Wśród respondentów zapytanych o potencjalny termin podjęcia ewentualnych kroków wdrożenia technologii w system podatkowy, przeważająca część z nich wskazała okres między 2023 r. a 2025 r.

Przetwarzanie płatności podatkowych

Zwróćmy uwagę, iż ze względu na cechy blockchaina, schemat dotychczasowych rozliczeń podatkowych, ich pobór a nawet zwrot mógłby zostać nie tylko uproszczony, ale przede wszystkim w transparentny sposób wykorzystany. Opracowanie systemu bazującego na łańcuchu bloków pomógłby w rejestrowaniu każdej płatności podatkowej, która dla organu podatkowego byłaby w pełni przejrzysta, a zaleganie z ewentualną niedopłatą byłoby na bieżąco weryfikowane.

Możliwość przetwarzania płatności podatkowych za pośrednictwem blockchain mogłoby dotyczyć wszystkich podatków rozpoczynając od VAT (który z perspektywy budżetu państwa stanowi istotną rolę), aż po akcyzę. Warto więc zwrócić uwagę, że główną korzyścią, którą organy podatkowe w tym względzie mogłyby odnieść jest realna perspektywa uszczelniania systemu podatkowego.

Ceny transferowe

Obecnie niedogodności związane z procesem systemowym cen transferowych przejawiają się m.in. w złożoności procesu i konieczności komunikowania się z różnymi departamentami. Tak wielopłaszczyznowe działanie jest nie tylko czasochłonne, ale przede wszystkim może spotkać się z pewną dezinformacją, tym bardziej jeśli mowa tutaj o transakcjach między podmiotami powiązanymi, które obejmują obszar globalny. Warto dodać, że w każdym z państw istnieją różne przepisy względem cen transferowych, co oznacza, że brak jest jednolitych zasad, co do ich sposobu dokumentowania. Nie oznacza to jednak, że nie można wyszczególnić pewnego zestawu powtarzalnych danych, które mogą zainteresować wszelkie organy podatkowe.

Wdrażając technologię blockchain proces związany z cenami transferowymi mógłby przede wszystkim zostać uproszczony. Za pośrednictwem inteligentnych kontraktów możliwe byłoby ustalenie jednolitych zasad w obszarze cen transferowych. Co więcej mając na uwadze główną cechę łańcucha bloków, nie byłoby możliwości modyfikowania i manipulowania dotychczas przedstawionymi danymi.

Co ma wspólnego DICE z systemem VIES?

DICE (ang. Digital Invoice Customs Exchange), jest międzynarodowym projektem systemowym opracowującym schemat wymiany faktur. Cały system miałby opierać się właśnie na technologii blockchain zapewniając przy tym jednocześnie prawdziwość transakcji i odzwierciedlanie ich w czasie rzeczywistym. System umożliwiałby wymianę faktur przy odpowiednim ich szyfrowaniu i jednoczesnej wymianie między odbiorcą a nabywcą. Tak opracowany system z pewnością mógłby być jednym z rodzajów ochrony zapobiegania sposobów unikania opodatkowania w tym m.in. oszustw typu „znikający podatnik”, dając przy tym możliwość organom podatkowym szybkiego reagowania na podejrzane transakcje handlowe.

Co ma wspólnego DICE z obecnym systemem VIES (ang. VAT Information Exchange System)? Przede wszystkim mógłby być jego ulepszoną wersją, która wprowadzałaby poprawę, co do czasu wymiany i jakości informacji przekazywanych między podmiotami. Zwróćmy uwagę, że obecny system VIES zmaga się z licznymi problemami w tym m.in. zależność od żądania danej jednostki. Oznacza to, że w przypadku, gdy dany podmiot zdecyduje się weryfikować daną transakcję, to musi wspomagać się on informacjami udostępnionymi przez podmioty trzecie. Co ważne, obecny system nie jest przejrzysty, a na finalny raport, trzeba trochę zaczekać. Jak wiadomo, czas odgrywa tutaj istotną rolę, zatem długie oczekiwanie na weryfikację jest problematyczne z punktu widzenia skuteczności. Naprzeciw temu problemu wychodzi technologia blockchain, która umożliwia dostęp do danych w czasie rzeczywistym, co daje gwarancję na szybkość reagowania względem podejrzanych transakcji czy podmiotów.

Wnioski

A zatem, czy zastosowanie technologii blockchain jest możliwe w systemie podatkowym? Zdecydowanie tak. Niewątpliwie technologia blockchain mogłaby nie tylko pomóc zrewolucjonizować dotychczasowy obszar podatkowy, ale przede wszystkim pozwoliłaby zminimalizować dotychczasowe wady tego systemu. Jak widać z powyższego, korzyści odniosłyby obie strony systemu podatkowego – zarówno podatnicy, jak i wierzyciele podatkowi (SP i jst), ale niekoniecznie osoby zarządzające tym systemem.  Jak bowiem wyżej wyjaśniono, bieżąca kontrola nie jest w interesie wielu przedstawicieli fiskusa. Jeżeli wszystkie nieprawidłowości byłyby wykrywane na bieżąco, to praktycznie eliminuje to możliwość naliczania odsetek za zwłokę i wielu innych sankcji podatkowych.

Filozofia systemu podatkowego w Polsce, jaka wynika z podejścia do tworzenia przepisów (niejasnych, tzw. „pod kontrolę”), jak i do wspomnianej karuzeli podatkowej i innych popularnych tematów kontroli („hodowanie odsetek” i nieposzukiwanie rzeczywistych oszustów podatkowych) może powodować brak zainteresowania wdrożeniem blockchain w podatkach. Nagle bowiem zwiększyłaby się pewność systemu podatkowego przy jednoczesnym ograniczeniu swobody uznania administracyjnego. Trzeba jednak mieć na uwadze fakt, że wszelkie modyfikacje systemowe należy poprzeć odpowiednimi badaniami, aby uzyskać pewność, że wdrożenie blockchain w tak poważny obszar przyniesie nam same korzyści.